Z Champsaku przeprawiamy się promem na drugą stronę Mekongu, żeby się dostać do dobrej drogi. Potem lecimy 130 km do Si Phan Donu, czyli wysepek na Mekongu, przy samiutkiej granicy z Kambodżą. Podjeżdżamy do brzegu, zaczynamy organizować transport rzeczny dla naszych maszyn. Organizację rozpoczynamy od wypicia piwka w nadbrzeżnej budzie. Obok chłepcze kawę białas. Dziennikarz, jeździ sobie po świecie i historie różne pisze. Na wyspach zasiedział się już rok...Pyta, skąd jesteśmy.
-"Poland? Polak Węgier dwa bratanki!"
- "Igen!Lengyel Magyar ket jo barat!" - ripostujemy chórem
))
Gadu, gadu, generalnie, jak się nam uda dojechać do Tajlandii, mamy się zatrzymać u Gabora w Chang Mai
.
Wreszcie ładujemy się na "prom". Na wyspie cisza i spokój, jeszcze nie ma elektryczności, ale to kwestia czasu - bo widzimy, że trwa montowanie drutów. Znajdujemy sobie bambusową chałupę nad Mekongiem, z obłędnym widokiem na okoliczne wysepki, poleconą przez Gabora. Wysepek są faktycznie tysiące - od takich dwa-na-dwa metry, które toną podczas pory deszczowej, po kilkukilometrowe.
Spotykamy naszych Kambodżano-Francuzów, którzy oddali motory w Pakse i na wyspy dotarli pekaesem. Objeżdżamy razem wyspę. Piękne wodospady, niewysokie, ale ciągną się przez kilka kilometrów. Piaszczyste plaże, woda 30 stopni. Wynajmujemy łódź i jedziemy w miejsce, gdzie można zobaczyć rzeczne delfiny. Faktycznie są! Trochę bardziej senne, niż normalne delfiny (jak zresztą cały Laos), wynurzają się tylko na chwilę, żeby zaczerpnąć powietrza, i siup, z powrotem na dno.
A poza tym huśtamy się w hamakach, czytamy, w Mekongu się schładzamy, bloga uzupełniamy...
(przeprawa nr 1, z Champsaku)
(przeprawa nr 1, c.d.)
(przeprawa nr 1, c.d.)
(przeprawa nr 1, c.d.)
(przeprawa nr 1, c.d.)
(przeprawa nr 1, c.d.)
(przeprawa nr 2 - na wyspy)
(przeprawa nr 2, c.d.)
(przeprawa nr 2, c.d. - prądu na wyspie jeszcze nie ma, ale już jadą lodówki...)
(przeprawa nr 2, c.d.)
(przeprawa nr 2, c.d.)
(pofrancuski most pomiędzy wysepkami...
...dla francuskiej ciuchci)
("Nie walcz z prądem")
(muszki)
(powrót z wyspy)