TRASA PODRÓŻY
trasa podróży w google maps trasa podróży w google earth galeria zdjęć Linki: tamtaram - maugośka i tomek singapore2poland - iza i kamil expeditionmoustache - agnes i michał w pogoni za szczęściem mywayaround - szymon mygrandtour - kuba filipontheroad- filip pelikanochomiki - magda i michał jak przebimbać sobie życie - pasikonik mongolia 2008 - galeria podgóra Peron4 strona główna blogu Długość trasy: km Calendar
Kraje
QuicksearchBlog Administration |
Sunday, December 12. 2010NYTrackbacks
Trackback specific URI for this entry
No Trackbacks
Comments
Display comments as
(Linear | Threaded)
Wow co za niespodzianka! A ja tak czekalam na ameryke srodkowa, Meksyk.... Czemu tak szybko?
Jak wszedłem to się zdziwiłem. Drapacze chmur u Was? Hehe. A jednak Na stałe opuściliśice Amerykę Płd?
Wow! Od jakiegoś roku śledze wasze poczynania na tym pięknym świecie. Mega szacun!!! Jestem waszym fanem, ale czekałem z niecierpliwością na reportażyk z KUBY. Zdjęcia z nieśmiertelnym Fidelem :), a tu taki teleport do NY.
Pozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego
Witam!Zupełnie niedawno trafiłam na Waszą stronę i jestem pod ogromnym wrażeniem!Myślę że już niedługo i ja zacznę spełniać swe podróżnicze marzenia. Mam ogromną prośbę do Was. Mogę prosić o jakiś kontakt do Was?Np maila?
Podziwiam was! Uwielbiam wasze zdjęcia i zwiedzanie nie komercyjnego świata ) skrycie marzę o równie wspaniałej podróży w niedalekiej przyszłości .
2 miesiące bez żadnego wpisu, zaszyliście się na Alasce i nie dajecie znaku życia czy co? Czytam Was od samego początku i brak wiadomości od Was jest niepokojący...
Hej, co tam nasi wielcy podróżnicy ? Coś utknęliście na NYC Nie mogę się doczekać kolejnych relacji :)
hej. stala czytelniczka czeka na nowe relacje...
osobiście martwię się waszym dłuuuuugim milczeniem. codzienne was odwiedzam ale tak długiej przerwy jeszcze nie było... pozdrawiam anna
elo! wysokie 5!
(taki ziom, którego spotkaliscie w supermarkecie w Almaty (tak tak, sledze was od tamtej pory), a kiedys wczesniej spalilismy słoik g (nie, nie chodzi o gówno) na jakims obozie narciarskim:))
wygląda jakby Marta po tej podróży przemieniła się w najwyższych lotów seks-bombę rodem z okładki magazynu glamour ) sorry, Bartek, mam nadzieję, że nie będziesz mieć za złe gratulacje zamknięcia pętli no i... do zobaczenia? )
Właśnie skończyłam czytać Waszą książkę Zjadłam ją w jeden dzień Może jakiś kolejny tour i kolejna książka? Rewelacyjnie się czyta i aż chce się podążyć Waszymi śladami. Pozdrawiam, Asia
|